MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Majówka to dobra okazja do spacerów i spotkań ze znajomymi. Gdzie spędzamy czas? - zapytaliśmy zielonogórzan

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Po zielonogórskim deptaku spaceruje wielu mieszkańców oraz turystów. Pogoda sprzyja!
Po zielonogórskim deptaku spaceruje wielu mieszkańców oraz turystów. Pogoda sprzyja! Jacek Katos
Nie wszyscy mieszkańcy Zielonej Górze mieli możliwość wyjechania na majówkę w góry, nad morze czy nad lubuskie jeziora. Ale nawet na miejscu przecież można spędzić w atrakcyjny sposób czas. Tras spacerowych nam nie brakuje. Zapytaliśmy zielonogórzan, gdzie się najchętniej relaksują.

- Zwykle chodzę do w pobliżu mojego domu, czyli do lasu niedaleko osiedla Przyjaźni – zdradza nam pani Ewelina. - Ale podczas majówki wolnego czasu mam więcej, dlatego tradycyjnie zajrzałam na deptak. Bo jakoś dawno tam nie byłam. Namówiłam męża, żebyśmy pojechali też do Parku Książęcego w Zielonej Górze Zatoniu, bo to moje ulubione, prawdziwie magiczne miejsce.

Spacery po deptaku i lesie - to lubimy

Pani Jadwiga przyznaje, że podczas majówki spacerowała z koleżanką po deptaku. Lubi to miejsce w mieście. Pogoda dopisała, więc ludzi nie brakowało. A właśnie tego kontaktu jest brakowało.
- Spędziłyśmy trochę czasu. Kawka w kawiarni i pyszny sernik. Spotkałyśmy wielu znajomych i było bardzo przyjemnie – przyznaje pani Jadwiga, która czeka na koncerty plenerowe, bo bardzo chętnie na nie chodzi razem z przyjaciółką.
Pan Tomasz zachęcił całą rodzinę, by na rowerach zaliczyć kilka ulubionych miejsc w mieście. Był więc i Park Piastowski, i Park Tysiąclecia, była Dolina Gęśnika, a nawet Glinianki i Las Odrzański. To była długa wyprawa. A zabrane w koszu domowe jedzenie – na świeżym powietrzu - wszystkim bardzo smakowało.

Lubimy spędzać czas z rodziną, przyjaciółmi

- Generalnie najbardziej relaksuję się na basenie i w saunie, ale teraz wykorzystałam ładną pogodę i zorganizowałam babski piknik w Zielonej Górze Przylepie. Było wesoło, ale i sportowo, bo nie zabrakło gry w piłkę, a nawet w… gumę, w którą grałyśmy dawno temu w szkole – przyznaje pani Ilona. - Oczywiście pospacerowałyśmy też po okolicy lotniska.
Pani Barbara przyznaje, że majówkowe spacery ograniczyła do deptaka, ale zaliczyła za to plenerowy koncert Czesława Mozila i jest z tego powodu w siódmym niebie.
- A na dłuższy spacer przyjdzie jeszcze czas. Planujemy z koleżankami taką wyprawę. Z kijkami – podkreśla pani Barbara.
Zdaniem pana Tomasza, najważniejsze w majówce jest to, że wreszcie jest czas dla rodziny, dla wspólnych wyjść na lody, na zabawy i spotkania ze znajomymi. Np. na starówce, bo nie brakuje tu letnich ogródków z wieloma atrakcjami i pysznymi daniami.

Mamy uliczki jak z Chorwacji

- No super wyglądają te ogródki gastronomiczne, zwłaszcza po lewej stronie ratusza, idąc od pomnika Bachusa. Jest ich więcej niż w poprzednich latach, wreszcie deptak żyje, czuć taką podobną atmosferę jak w innych, turystycznych miastach – mówi pani Monika. - W każdym razie ja dzięki temu czuję się trochę jak na wakacjach.
Pani Wioletta dodaje, że takich miejsc powinno być więcej. A nie brakuje nam też wąskich uliczek, które są naprawdę klimatyczne i przypominają miejsca w Chorwacji czy we Włoszech.

Przeczytaj także:

od 7 lat
Wideo

Temat aborcji wraca do Sejmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Majówka to dobra okazja do spacerów i spotkań ze znajomymi. Gdzie spędzamy czas? - zapytaliśmy zielonogórzan - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto