MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Służby w Małopolsce przygotowane na powódź i podtopienia. "Musimy się liczyć z ekstremalnymi zjawiskami"

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie
- Jeżeli wystąpią podtopienia lub zagrożenia powodziowe, służby na terenie województwa małopolskiego są gotowe do podjęcia działań - zapewnił w poniedziałek po posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego wojewoda Krzysztof Jan Klęczar. Uczestnicy spotkania zaznaczali, że było ono planowane, służyło sprawdzeniu gotowości, miało charakter prewencyjny. Jednak z długoterminowej prognozy wynika, że przygotowanie na podtopienia i powodzie w Małopolsce pogoda może przetestować już nawet w przyszłym miesiącu.

Ocena zagrożenia powodziowego i ochrony przeciwpowodziowej w województwie małopolskim była tematem spotkania Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, które odbyło się w poniedziałek (13 maja) w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Posiedzenie zwołał wojewoda małopolski, a wzięli w nim udział m.in. przedstawiciele Straży Pożarnej, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, Wojsk Obrony Terytorialnej i Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju.

- Jesteśmy przygotowani. Jeżeli wystąpi sytuacja zagrożenia - wystąpią podtopienia lub zagrożenia powodziowe - służby na terenie województwa małopolskiego są gotowe do podjęcia działań, począwszy od kwestii samej informacji, przez działania prewencyjne podejmowane wcześniej, dotyczące drożności cieków wodnych, przygotowań infrastruktury, poprzez gotowość służb, a także kwestie monitoringu środowiska - wyliczał po spotkaniu wojewoda Krzysztof Jan Klęczar.

Najbliższa prognoza pogody nie jest niepokojąca. W Małopolsce przez najbliższy tydzień ma być słonecznie, z komfortową temperaturą do 20-21 stopni Celsjusza i bez jakichkolwiek zagrożeń. Ale już nadchodzące trzy kolejne miesiące: czerwiec, lipiec, sierpień - według prognoz długoterminowych mogą stawiać służby na nogi.

- Prognozujemy, że to będzie lato powyżej normy, jeżeli chodzi o temperatury. Z prognoz długoterminowych wynika, że czerwiec będzie bardziej mokry niż lipiec i sierpień. Ale weźmy pod uwagę, że jeżeli temperatury będą wysokie, to musimy się liczyć z ekstremalnymi zjawiskami, z bardzo silnym natężeniem opadu i podtopieniami czy wezbraniami - przekazała Małgorzata Gori, zastępca dyrektora Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Małgorzata Gori zaznaczyła, że prognozy długoterminowe to szacowanie pogody i specjaliści nie mogą z całą pewnością powiedzieć, że np. za miesiąc pojawi się silna burza i podtopienia. - Na cały ten okres wakacyjny, miesiące letnie powinniśmy się przygotować na ekstremalne zjawiska. Przecież obserwujemy, że teraz nie ma takiej pogody, że pada przez tydzień spokojnie, tylko gdy pada, to opad jest o silnym natężeniu i od razu wody jest bardzo dużo - dodawała przedstawicielka CHOK.

- Ekstremalne zjawiska pogodowe mają gwałtowny i nieprzewidywalny przebieg. Małopolska w ostatnich latach była ciężko doświadczana przez trudne warunki pogodowe, a w szczególności przez powódź. Służby są jednak przygotowane zarówno pod względem kadrowym, jak i nauczone doświadczeniem oraz odpowiednio przeszkolone. Trzymamy rękę na pulsie i w przypadku występowania takiego zjawiska, jakim jest powódź, będziemy reagować natychmiastowo. Priorytetem naszych działań jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców Małopolski - stwierdził wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.

Wojewoda wspomniał też o inwestycjach dotyczących infrastruktury, które pozwalają zabezpieczyć miasta i wioski naszego regionu przed powodziami i podtopieniami. Pytany przez nas o najnowsze takie przedsięwzięcie, wojewoda odpowiadał: - Jeżeli miałbym wymienić jedną taką strategiczną inwestycję dla Małopolski (jest ich oczywiście więcej), to jest to kwestia wałów w Łapanowie, które mocno dawały się we znaki i przez lata ten problem nie był rozwiązany. Dziś, już po wydanych stosownych decyzjach dyrektor Kozak, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie może przystąpić do realizacji tego zadania - mówił Krzysztof Jan Klęczar.

Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie Wojciech Kozak poinformował, że Centrum Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej funkcjonujące w strukturze RZGW w Krakowie stale monitoruje sytuację hydro-meteorologiczną oraz koordynuje pracę zbiorników retencyjnych w sytuacji zagrożenia powodziowego.

- Zbiorniki retencyjne są przygotowane, jeśli zajdzie konieczność redukcji fali powodziowej. W trakcie działań przeciwpowodziowych współpracujemy z innymi służbami, identyfikując zagrożenia, by móc skutecznie im przeciwdziałać. Dodatkowo realizujemy szereg inwestycji przeciwpowodziowych na terenie całej Małopolski, by chronić mieszkańców i ich mienie przed powodzią - mówił Wojciech Kozak.

Wszystkie administrowane przez RZGW obiekty podlegają dwa razy w roku komisyjnym przeglądom oraz ocenie stanu technicznego wykonanej przez Centrum Technicznej Kontroli Zapór IMGW-PIB. Stan wałów przeciwpowodziowych jest na bieżąco monitorowany, prowadzony jest stały dozór wałów i przepustów wałowych.

Dyrektora Kozaka pytaliśmy o niestety cyklicznie podtapiany krakowski Bieżanów. - W tej chwili jest tam planowany drugi zbiornik. Zbiornik w Bieżanowie nr 2, między Wieliczką a Krakowem, powinien zapewnić bezpieczeństwo - sądzę, że w przyszłym roku - zapowiedział dyrektor RZGW.

W ramach posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego strażacy zaprezentowali sprzęt, jakim dysponują, a który może być wykorzystywany podczas walki z powodzią. Są to m.in. specjalne rękawy, które mogą napełnić się wodą i w ten sposób podwyższyć wały o blisko pół metra. To także agregaty o dużej wydajności, łodzie, pontony, kontenery, pompy.

- Rękawów przeciwpowodziowych w województwie małopolskim mamy zgromadzone ponad pięć kilometrów. Dodatkowo na naszym wyposażeniu są worki, które można napełnić piaskiem - mamy ich zgromadzonych w magazynach ponad 300 tysięcy. Dysponujemy też specjalnymi urządzeniami, które pomagają nam w napełnianiu tych worków piaskiem, takich maszyn na terenie województwa mamy pięć - wymieniał bryg. Przemysław Przęczek, małopolski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. Poza tym ponad 100 łodzi i pontonów motorowych może być użyta w Małopolsce do ewakuacji ludzi w przypadku zalań czy podtopień.

Komendant zwrócił uwagę, że od pewnego czasu strażacy borykają się ze zjawiskiem powodzi błyskawicznej, czyli z krótkim, ale bardzo intensywnym opadem. - Do największych zniszczeń czy uszkodzeń dochodzi w terenach podgórskich, gdzie ta woda nie gromadzi się na polanach, tylko wraz ze spadkiem terenu spływa gwałtownie w dół, zabierając dobytek ludzi - wskazał bryg. Przemysław Przęczek.

Gotowa do niesienia pomocy w sytuacjach ekstremalnych zjawisk pogodowych, w tym powodzi, oraz do usuwania skutków klęsk żywiołowych jest Państwowa Straż Pożarna, a także 1367 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych w Małopolsce.

Państwowa Straż Pożarna jest też obecnie - jak przekazał komendant małopolski - bardzo mocno zaangażowana w budowę nowoczesnego systemu alarmowania i ostrzegania ludzi o zagrożeniach.

- System ten będzie zbudowany na bazie jednostek OSP. To nie tylko alarmowanie akustyczne w postaci syren i różnych sygnałów ostrzegawczych, ale ten system będzie miał również możliwość przekazywania komunikatów głosowych do społeczeństwa. Głośniki będą zabudowane na budynkach i infrastrukturze OSP. System będzie scentralizowany po to, abyśmy te komunikaty głosowe, nadając je bezpośrednio z poziomu Ministerstwa, Komendy Wojewódzkiej czy też Komendy Powiatowej, mogli przekazywać społeczeństwu - mówi małopolski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej bryg. Przemysław Przęczek.

Ten system obecnie jest na etapie budowy, jej zakończenie planowane jest na przyszły rok. Prace planistyczne rozpoczęto w ubiegłym roku.

- Prowadziliśmy prace planistyczne dotyczące propagacji fali i zasięgów akustycznych w poszczególnych miejscowościach na terenie całego województwa małopolskiego. Obiektów zostało wytypowanych bardzo dużo. Jeżeli będziemy mieli taką potrzebę, to będziemy mogli ten głos rozesłać z komendy w Krakowie na całe województwo. Nie chciałbym zdradzać technikaliów. Ale to będzie scentralizowany, bardzo nowoczesny system, jakiego w Polsce jeszcze nie ma - mówił nam bryg. Przemysław Przęczek. Tworzenie tego systemu ostrzegania to projekt Komendy Głównej PSP wraz z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W poniedziałek również zastępca dowódcy 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej ppłk Andrzej Sioła zapewnił o gotowości Terytorialsów do działań i niesienia pomocy w razie powodzi, konieczności ewakuacji.

- Na chwilę obecną mamy do dyspozycji dwa tysiące ludzi w Małopolsce. Jesteśmy zawsze gotowi, zawsze blisko - podsumował ppłk Andrzej Sioła.

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Służby w Małopolsce przygotowane na powódź i podtopienia. "Musimy się liczyć z ekstremalnymi zjawiskami" - Dziennik Polski

Wróć na chelmek.naszemiasto.pl Nasze Miasto