Przed rokiem chełmeccy piłkarze nie mieli dobrego startu. Może nie grali źle, ale nie miało to przełożenia na zwycięstwa. W efekcie 19 punktów na półmetku skazało zespół na walkę o utrzymanie. Zespół pod wodzą Krzysztofa Ducha (zastąpił Artura Oczkowskiego, który z kolei przeniósł się do Alwerni, walczącej w chrzanowskiej klasie A), przeszedł prawdziwą metamorfozę. - Wiosną zdobyliśmy 26 punktów, co na finiszu ustawiło nas w połowie tabeli – wspomina szkoleniowiec. - Zwłaszcza druga część wiosny była dla nas rewelacyjna. Straty z jesieni były jednak zbyt wielkie, żeby „zakręcić” się blisko czołówki. Wydaje mi się, że znalezienie się po rundzie jesiennej w pierwszej „szóstce” byłoby dla nas dobrą pozycją wyjściową do rundy rewanżowej.
Chełmek jeszcze dwa lata temu walczył w barażach o prawo gry w IV lidze, więc nie bardzo odpowiada mu rola przeciętniaka w klasie okręgowej, zwłaszcza, że z ubiegłorocznej kadry nikt nie ubył. Pojawili się natomiast nowi zawodnicy.
Do Chełmka powrócił 21-letni napastnik Michał Kysiak, który wiosną występował w Przemszy Siewierz. Jest też pomocnik Sebastian Dylewicz, ostatnio związany z Orłem Balin, a wcześniej ze Szczakowianką Jaworzno. Dołączył też napastnik Sebastian Chojnowski, ostatnio zawodnik Górnika Libiąż, a wcześniej oświęcimskiej Unii. Gotowość do gry w Chełmku wyraża też balinianin Damian Bodziony.
W sparingach Chełmek przegrał ze Szczakowianką Jaworzno 1:2, potem pokonał Będzin Łagisza 2:1, zremisował ze Zgodą Byczyna 2:2 i przegrał z Sarmacją Będzin 0:2.
Na finiszu okresu przygotowawczego Chełmek zmierzy się w sparingu z czwartoligowym Górnikiem Libiąż, a potem mecz pierwszej rundy Pucharu Polski oświęcimskiego podokręgu przeciwko Skdziniowi.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?